czwartek, 29 stycznia 2015

Moc atrakcji.

Całe szczęście, że nasza grupa jest dość liczna. Możemy rozdzielić się na podgrupki i sprawdzić różne zajęcia.

Część ekipy rozpoczęła od zajęć w Pałacu Młodzieży (może pojawi się niebawem ich wpis?;-), reszta ruszyła do Planetarium. Z przygodami, a jakże. Najpierw kilka nieporozumień, trochę biegu między dwoma miejscami... Ale ostatecznie udało się dotrzeć na zajęcia w sali warsztatowej. 
Zabawna Nauka to godzina aktywności z polem magnetycznym, ruchomym obrazem, falami dźwiękowymi, ciśnieniem, robotami i robocikami, światłem... Mnogość rzeczy sprawiła, że przed zakończeniem zajęć już zapytałam się o możliwość spoktania naszej grupy na zajęciach tematycznych. Zamarzyły mi się zajęcia o konkretnej tematyce, by głębiej zająć się poszczególnymi zagadnieniami. 



Po warsztatach mieliśmy godzinę przerwy, którą spedziliśmy w bibliotece Planeta 11. Zdążyliśmy ogarnąć podstawowe potrzeby;-) i zostaliśmy wciągnięci w wir zabaw zorganizowanych przez grupkę przemiłych studentek.



Tuż przed 13tą ruszyliśmy znowu do Planetarium, aby (też z przygodą, tym razem zatytułowaną "numer rezerwacji";-) uczestniczyć w przedstawieniu improwizowanym na temat naszego Wszechświata. Tym razem nasza grupa powiększyła się o ekipe bawiącą od rana w Pałacu Młodzieży.

Podczas przedstawienia oglądaliśmy niebo po obu stronach naszego globu, ogladaliśmy glob z odległości umożliwiającej śledzenie toru każdej planety naszego Układu Słonecznego... Wybraliśmy się też nieco dalej, by spojrzeć na całą naszą Galaktykę... A potem, jeszcze oddaliliśmy się by zerknąć na przestrzeń usianą wieloma galaktykami.

Karolina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz