Informacje na temat tego projektu znajdziecie na stronie internetowej CEO Zgodnie z Nauturą
Przed warsztatami dzieci przygotowywały się w domach, realizując zajęcia inspirowane scenariuszami lekcji [tutaj]
Niektóre hasła były dzieciom znane, inne zupełnie nowe.
Niektóre rzeczy rozpracowywane były w domu... a część zajęć odbyła się na podwórku.
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy scenariuszy nieco nie zmodyfikowali... Fantazja poniosła nas w rejony Natura2000 i bioróżnorodności...
A w dniu warsztatów?
W piątkowy poranek cień zmartwienia wkradał się na moje lico... Część dzieci wyjechała, część nie dojechała, byli też tacy, których zmogły kwestie zdrowotne... Co to będzie? Co to będzie... I nagle... zmartwienia prysły jak mydlana bańka... Przyjechała ekipa, która sprawiła, że przez kilka godzin dzieciarnia działała...
W piątkowy poranek cień zmartwienia wkradał się na moje lico... Część dzieci wyjechała, część nie dojechała, byli też tacy, których zmogły kwestie zdrowotne... Co to będzie? Co to będzie... I nagle... zmartwienia prysły jak mydlana bańka... Przyjechała ekipa, która sprawiła, że przez kilka godzin dzieciarnia działała...
A po warsztatach, gdy dzieci rozpoczęły opowiadanie o tym co wydarzyło się fajnego-i-ciekawego... to przestały mówić po godzinie!
W finale padło hasło: - Czy możemy mieć jeszcze takie zajęcia?
Chcemy jeszcze!
Pozdrawiamy serdecznie i dzię-ku-je-my! grupa Edukacja Domowa Warmia i Mazury
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz